wtorek, 17 maja 2016

PERFECT SUMMER RED?




Pomadek w odcieniu czerwonym każda szanująca się tapeciara ma kilka.
Mam i ja.

Są pewne zasady dotyczące wyborów jak: dla blondynki ciepłe tonacje, czyli odcienie bazujące na pomarańczy, dla brunetek chłodne, oparte na kolorze niebieskim. 
Chyba jestem naturalną, średnią blondynką, ale dobrze się czuję we wszystkich odcieniach czerwonego.


 Zamiast na kolorze włosów czy cery, skupiam się za to na porze roku. Zdecydowanie bardziej lubię mocne i wyraziste odcienie zimą, niż latem. Kiedy niebo promienieje słońcem moimi faworytami są wszystkie pomarańczowe-czerwienie. 

A ta dokładnie, jako ostania skradła moje serce.


Totalny faworyt ostatnich miesięcy!
Dostałam ją od siostry w prezencie urodzinowym, ale gdyby nie to napewno sama bym ją w końcu zakupiła. Piękna, klasyczna czerwona pomadka idealna dla blondynek...
Luksusowa marka i te mega eleganckie opakowanie są jak wisienka na torcie. 


Mowa o pomadce Yves Saint Laurent z serii Rouge Pur Couture o numerku 65. Cena regularna to 33 euro, dość zaporowo..., ale ja lubię mieć coś tak szykownego w swojej kosmetyczce i uważam, że to świetny pomysł na prezent jeśli ktoś sam sobie nie może pozwolić- może na nadchodzący Dzień Matki?

Zapewne to snobistyczne podejście, ale wytworność tego produktu sprawia, że za każdym razem używam jej z ogromną przyjemnością. Taka mała, ładna rzecz a mega mnie cieszy :) Gramatura produktu standardowa- 3,8 g, a po otwarciu ma ona dwa lata ważności, więc spokojnie można ją wykorzystać do końca.

Kolorek jest świetny, idealny, letni, wykończenie jedwabiście miękkie i wygląda pięknie. Dzięki formule pomadki, wargi się nie przesuszają, a codzienne noszenie jest bardzo przyjemne, właściwie to zapominam, że mam ją na sobie.


To jest akurat mój ulubieniec, ale z łatwością znajdziecie inne odpowiedniki takiego koloru z znacznie niższych półek. W swojej kolekcji posiadam podobny odcień od naszej kultowej polskiej marki Bell, który kupiłam za 10 zł w sklepie w moim mieście, już kilka lat temu i nadal jej używam. Zachęcam do eksperymentowania z makijażem i kolorem :)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz